Na polsko-ukraińskim weselu nie mogło zabraknąć „Dumki na dwa serca”. Utwór stworzył niezwykle romantyczną i wzruszającą atmosferę podczas pierwszego tańca. Ania i Bohdan idealnie wpasowali się w klimat nostalgicznej muzyki, a jednocześnie ukazali w swoim tańcu nadzieję, spełnienie, głębokie emocje, które dotarły do serc gości z różnych krajów i kultur. Zawsze podnoszę poprzeczkę swoim parom. W tym przypadku również nie zabrakło odwagi i akrobatyki. Uwiodła mnie ich nonszalancja w ruchach, byłam wzruszona uporem i dyscypliną jaką przejawiają. Zostań do końca filmu. Zastosowałam ciekawy zabieg społeczny, może nawet hipnozę? Osobiście miałam ciarki, począwszy od układania choreografii, poprzez próby, nagrywki plenerowe, taniec weselny i kończąc na montowaniu filmu. Finał jest skromny, a złoty. Trochę utożsamiam się z tą definicją. Miłego odbioru.
Back to Top